Księgarnia internetowa Tolle.pl

28 maj 2010

"I popłynęła nagle wielka ciemna woda...

.. jakby ktoś winy nasze spłukać chciał do cna.." Preisner, wielka powódź sprzed lat.
Znowu przeżywamy dramat - niewyobrażalna tragedia tak ogromnej ilości ludzi. I jak zawsze, obserwować można pełne spektrum ludzkich zachowań: od solidarności, bezinteresowności, poprzez szukanie kapitału politycznego, aż do podłości tych, którzy czekają na możliwość szabrowania. Tu może o tych "środkowych".
Nie sposób zarzucić tego czy innego rodzaju interesowności komuś, kto realnie bierze udział w tej nierównej walce z żywiołem; nie jesteśmy w stanie tak naprawdę znać motywacji każdego człowieka. Nie zamierzam tu nikogo bronić, ani atakować. Chodzi o coś całkiem innego: może by tak na jakiś czas dać spokój z takimi właśnie zarzutami, podejrzeniami, szukaniem winnych ponad miarę? Nie czas, naprawdę, nie czas.. Bardzo łatwo się takie zarzuty stawia, lecz czy na pewno szukamy wówczas prawdy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz